Cześć Wam! Zero systematyczności, zero... wybaczcie. Jak Wam mija styczeń? Pewnie dla większości był/jest to (jak dla mnie) czas ostatnich zaliczeń, popraw przed końcem semestru... I za niedługo już ferie (chyba, że macie teraz) :) Mam nadzieję, że w każdym bądź razie, ten miesiąc jest dla Was o wieeele lepszy niż dla mnie.
A dzisiaj... dzisiaj jest projekt, jej. Wprawdzie wykonany już prawie 3 tygodnie temu, ale grunt, że dodaję. Opisywać chyba nie ma sensu, bo wszystko widać, nie mam też już dzisiaj ochoty. Następnym razem postaram się o dłuższy post :)
Enjoy :3
Papatki <3
Dla mnie styczeń tez nie za dobry:(
OdpowiedzUsuńŚlicznie rysujesz o ile to twoje:)
I zapraszam do mnie: http://zakonikowani.blogspot.com/
Tak, wszystkie rysunki na blogu są moje jak do tej pory :D dziękuję :)
UsuńDlaczego tak pięknie rysujesz .-.
OdpowiedzUsuńOj tam, wcale nie, ale dziękuję Ci bardzo <3
UsuńPoza tym, Ty również, widziałam Kosogłosa i jeszcze inne jak Olga do szkoły przynosiła ^^