23.03.2013

I won't say I'm in love

Witam Was serdecznie po dosyć długim czasie, ale tak jakoś nie miałam czasu. Projekt, który dzisiaj zamieszczę, zrobiłam ze 2 tygodnie temu, ale z powodu braku kredek (takich wymarzonych) zwlekałam z pokolorowaniem. Wiem, trochę dziwne - do tej pory były tylko ołówkiem, ale w sumie to kolorowych mam większość. Pewnie się dziwicie, jakie to muszą być kredki - firmy Koh-I-Noor, o nazwie Progresso, 24 sztuki kredek bezdrzewnych - czyli bez tego drewna wokół sztyftu. Oprócz projektu dodam jeszcze zdjęcie takiego ręcznie wykonanego seta "Co jest teraz modne". Robię je praktycznie na każdy sezon, jest to fajna zabawa. Wycinam zdjęcia z różnych magazynów, naklejam, dodaję jakiś tekst i gotowe :) Czasami wychodzą lepsze, czasami gorsze, ale jest to kreatywne zajęcie i na pewno fajne. Zapraszam do oglądania i komentowania (szczególnie projektów), a opis projektu jak zwykle pod zdjęciem. Enjoy! :)


Zaczynam od samej góry - koralikowe, żółto - zielono - żółte kolczyki. Później jeansowa kurtka ozdobiona w niektórych miejscach stylizowanymi na stare, złotymi ćwiekami. Pod spodem biały top na ramiączkach, żeby było bardziej dziewczęco jest on trochę prześwitujący. Do tego spódniczka jasnoróżowa, z falbankami, w kolorowe kwiatki (chociaż na projekcie za bardzo tego nie widać, ale jest opisane). Na koniec czarne, niskie conversy (lub inne trampki) i tak jakoś dodałam białe skarpetki, żeby było je widać. Impuls :)


Tu nie muszę za bardzo nic opisywać, nie umieściłam wszystkich trendów, bo się nie zmieściły. Jednak mi najbardziej podoba się ta kwiatowa stylizacja, a Wam? Ogólnie ubrania w kwiatki moim skromnym zdaniem są przecudowne! Wiem, trochę ucięłam dół i górę, ale co tam ;)


Na sam koniec jeszcze polecam Wam piosenkę z bajki "Herkules" Disney'a "I won't say I'm in love", aczkolwiek w polskiej wersji wykonanej przez Natalię Kukulską, gdyż jest najlepsza. Nazwałam tak dzisiejszego posta, bo słucham jej na okrągło :)

Miłej niedzieli !

2 komentarze: