16.06.2014

#2 School Trip

No cóż, od ostatniego posta minęły jakieś 3 tygodnie i pewnie nawet już nikt go nie pamięta, ale trudno. Obiecałam napisać o wycieczce w 2 częściach - no to napiszę. 
2 dzień wycieczki był fajniejszy od pierwszego, bo zwiedzaliśmy Lublin oraz Zamość. Naprawdę nie miałam pojęcia, że te miasta są takie piękne! A mieszkałam jakieś pół godziny od Zamościa przez 7 lat... Ale wracając do rzeczy: najpierw byliśmy w Lublinie, gdzie zwiedziliśmy zamek i Archikatedrę Lubelską. W archikatedrze poszliśmy do kaplicy akustycznej, gdzie słychać szept z jednego rogu pomieszczenia, będąc w drugim. To było serio świetne! Zamek również mi się podobał. Wcześniej jednak usłyszeliśmy fajną legendę o czarciej łapie (klik! - http://www.magiczny-lublin.pl/legendy/czarcia-lapa.php), a właśnie w zamku widzieliśmy odcisk jakoby tej czarciej łapy. 
Zamość był dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Byłam tam mnóstwo razy, ale kompletnie nie pamiętałam rynku ani niczego (oprócz szpitala, gdzie urodził się mój brat). Dlatego kiedy doszliśmy do centrum to było jedno wielkie WOW. Najpierw zobaczyliśmy mury (strzelaliśmy nawet z armaty :D), a resztę czasu spędziliśmy na rynku. Zwiedziliśmy tam Muzeum Zamojskie, podziwialiśmy ratusz i kolorowe kamienice, a także słuchaliśmy opowiadań bardzo oryginalnej pani przewodnik (miała ubraną chyba renesansową sukienkę do ziemi ^^). Także ogólnie było naprawdę świetnie!
Zdjęć mam dużo, ale niestety na aparacie koleżanki (mój się wyładował w Katedrze...) i nadal ich nie dostałam. Dodam tylko te, które mam, a w najbliższym czasie postaram się uzupełnić wpis o jeszcze inne fotki :)

Zdjęcia robione przez moją przyjaciółkę Agę :3


Lublin



 Ja na tle ratusza w Zamościu


 Kamienice w Zamościu


 Zamość - dom Marka Grechuty :3


 Znowu ja :o


Hahaha to zdjęcie jest takie okropne, ale podoba mi się bo jest śmieszne :D Poza tym pokazuje mnie w pracy, tak bardzo artystka :D Oczywiście, musiałam coś mówić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz